wtorek, 8 marca 2016

Kolorowy peyote

A oto naszyjnik , który został zrobiony dla szalonej dziewczyny na ślub jej brata.
 Pokazała mi sukienkę, a ja zamarłam :  góra beżowa , a dół w kolorze różu - niemalże neonowego.
-" Zrobisz mi coś ładnego?  Eleganckiego? " . Trochę trwało uzgadnianie kolorów bo fason był oczywisty . 
Powstała  kolia i bransoletka . 
 Rzadko robię aż tak kolorowe rzeczy , bo to dla mnie ogromne wyzwanie . 
Wydaje mi się, że wyszło nie najgorzej :)    
 A najważniejsze , że koleżanka wyglądała pięknie.

244. Pełna kolorów kolia 




 245. Pełna kolorów bransoletka.





                                                  DZIĘKUJĘ   ZA  ODWIEDZINY  :):):)

1 komentarz: