wtorek, 1 marca 2016

Czerwone lariaty

Lariaty to moje ulubione naszyjniki.
Staram się je jakoś urozmaicać.  Tak je robić by były wielofunkcyjne, tak je modyfikować  by mając jeden zestaw elementów-  stworzyć wiele możliwości.
Prezentuję kilka  czerwonych lariatów . Wszystkie są wykonane z koralików bardzo dobrej jakości.  Troszkę się miedzy sobą różnią ale zasada jest taka sama - długi naszyjnik  do kombinowania.
Poza tym ten kolor- czerwień powoduje , że wystarczy jeden  element , a strój codzienny staje się wieczorowym . Bądź skromny ubiór do pracy - szykownym.
Dwa pierwsze zestawy to połączenie czerwieni i koloru srebrnego , trzeci jest połączeniem czerwieni ze złotem.

238. Lariat wykonany z koralików Preciosa .

 Preferuję Toho i na nich zazwyczaj pracuję .
  Ta praca jest eksperymentem .  Uważam , że udanym.
Koraliki równe, a kolor taki jak  lubię  najbardziej .  Elementy metalowe - posrebrzane.


 





239. Broszka z akrylowym kaboszonem .

 Jest duża i może funkcjonować  jako niezależny byt lub jako  dodatek do naszyjnika w postaci wisiorka czy przypinki .

 Tą broszkę wykonałam dawno temu - nawet nie pamiętam kiedy . Chciałam tylko pokazać, że  broszki mogą wyglądać,  inaczej  pomimo , iż koraliki też czerwone i kaboszon taki sam .

 
Lewa strona.

240. Lariat  z czerwonych, drobnych  koralików Toho .

Elementy metalowe - posrebrzane. 



241. Bransoletka z małym wyplecionym charmsikiem. 



242. Lariat ze złotem .

Koraliki Toho- wielkość i kolor ten sam co w poprzednim naszyjniku. Połączenie  czerwieni ze złotem zmienia zupełnie charakter biżuterii. Poza tym tutaj tradycyjny dłuuuugi sznur ;)

Elementy metalowe - pozłacane.







243.  Bransoletka z kuleczkami 




                                                  Buziaki :) dzięki za odwiedziny :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz