Dziś bransoletka o tajemniczej nazwie LORELEI .
62. Bransoletka wypleciona dla dziewczyny , z artystyczną duszą ,
która lubi czerń i pomarańcz.
Pomyślałam , że dobrym połączeniem będą błyszczące koraliki Opaque Jet z matowymi Opaque -Frosted Pumpkin.
Mam nadzieję , że się spodoba.
Jak we wszystkich moich pracach użyłam japońskich koralików Toho.
A dla dodania smaczku na łańcuszku zawiesiłam kulkę onyksu oraz wyplotłam małą kuleczkę z koralików.
SERDECZNIE pozdrawiam osoby odwiedzające mój blog szczególnie ,że nie jestem zbyt aktywną blogerką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz