czwartek, 15 sierpnia 2013

KOLOROWO MI

A dzisiaj zmiana .... żadnej biżuterii.
Kolorowo mi..... Tak jest mi wesoło , przyjemnie. Jestem w pięknym miejscu, jestem z bardzo miłymi , ciekawymi ludźmi , jest mi dobrze.
 Chciałam w jakiś sposób  znaczyć ten dobry nastrój na blogu . Uważam,że najlepszą   formą będzie pokazanie czegoś kolorowego. Postanowiłam podzielić się tajemną wiedzą .................dziś zobaczycie  z czego powstają moje naszyjniki lub z czego powstać mogą.
Uwielbiam kamienie . Ktoś mnie ostatnio zapytał czy jestem już uzależniona od koralików, zastanawiałam się  nad tym .Doszłam do wniosku ze od koralików nie jestem uzależniona ale od kamieni być może. Jeśli zdarzy się, że wpadnie mi w oko jakiś kamień , muszę go mieć .  Lubię je dotykać , patrzenie na nie sprawia mi ogromna przyjemność. Lubię z kamieniami pracować , podoba mi się proces zmiany  z kamyczka w biżuterię. Mało tego często  trudno jest  mi się z nimi rozstać kiedy się komuś spodoba  wykonana przeze mnie ozdoba. W tym miejscu mała dygresja na temat języka polskiego i moim zdaniem mały zasób słów by wyrazić, że coś lubimy.
A wracając do tematu, jeśli  jestem uzależniona to nie od koralików a raczej od kamieni.  Jadeity, jaspisy, mokaity , agaty , turkusy , sardonity , ametysty, tygrysie oko i wiele innych. Piękne :)


                                                 To mała część mego kuferka ze skarbami
                                                             Buziaki  bo  uciekam na zajęcia.

1 komentarz: